Pierwszym manipulantem w moim życiu była matka…
I nie będę rozwijać tego wątku. To już mocno zgrany motyw ☹ Mnóstwo osób tak samo zaczyna swoją opowieść o byciu zmanipulowanym, wykorzystywanym, pozbawianym godności osobistej i tożsamości. Nie jestem tutaj żadnym wyjątkiem. Nawet nie jest specjalnie wyróżniające mnie to, że przez pół wieku żyłam dwa życia: jedno bieżące, zarządzane przez mechanizmy obronne i drugie „poszukiwacza PRAWDY”. I wiecie co? Nie wiem jak dałam radę, ale udało się i znalazłam, a właściwie – PRAWDA SAMA PRZYCHODZI DO MNIE..
Za namową innych zgodziłam się, że warto zapisywać ten proces przemiany i doświadczenia z tym związane. Zresztą na procesach przemian będzie bazować moja Fundacja. Kochani, proces transformacji jest coraz bardziej dostępny i coraz łatwiejszy. A to za sprawą m.in. fal Schumana i zmiany częstotliwości jądra ziemi i naszej. Kilku moich znajomych (szczególnie ze świata biznesu) mówi o „czyszczeniu się”.
Jak wiecie, rozstałam się ze swoim osobistym manipulantem – psychofagiem. Tym, od romantycznego związku, wspólnej nieruchomości, spółki i Mojego Przystanku – słowem – tym od wspólnego życia, Od 2 maja mieszkam u rodziców w Krakowie. Odeszłam 😊 Udało mi się uwolnić, chociaż fizycznie.😊
(…)
Pamiętam, że jestem, byłam i będę tylko funkcjonalnością dla tych osób. Najważniejsze to wyciągnąć wnioski.
(…)
Wiedza na temat tego jak myślą i zachowują się osoby z zaburzeniami osobowości cluster B jest darem, który pozwala uwolnić się od prześladowców i nie zwariować, ale co najcenniejsze, zrobić milowy krok na drodze do spokoju i rozwoju.
Przy odchodzeniu z takiej relacji trzeba pamiętać o bardzo prawdopodobnej zemście. Ja wierzyłam, że mnie zemsta psychofaga nie dosięgnie. Niestety!!!
(…)
Osobowość zależna współtworzy toksyczne relacje – to o mnie i o całej niezliczonej reszcie osób – uleczmy się!!!